Jak pozbyć się brzucha piwnego?

Mianem piwnego brzucha określa się akumulację tkanki tłuszczowej w okolicy pasa, która często pojawia się u mężczyzn, gdy dobiegają wieku średniego. Ze względu na wyższy poziom androgenów (męskich hormonów) panowie mają tendencję do odkładania dodatkowych kilogramów w okolicy brzucha. Natomiast u pań dominują estrogeny, co sprawia, że tłuszcz jest bardziej równomiernie rozłożony na ciele. Ta różnica w funkcjonowaniu układu endogennego działa na niekorzyść mężczyzn, gdyż nadmiarowa tkanka tłuszczowa zgromadzona w obrębie jamy brzusznej, w przeciwieństwie do tej znajdującej się pod powierzchnią skóry, wywiera szkodliwy wpływ na zdrowie. Powód do zmartwień mają zatem również mężczyźni, których masa ciała jest w normie, ale dostrzegają odstający brzuch.

Dlaczego pojawia się brzuch piwny?

By zrozumieć, jak pozbyć się brzucha piwnego, musisz poznać przyczyny jego występowania. Nazwa może być bowiem myląca – „mięśnia piwnego” mogą dorobić się także abstynenci. W jego powstaniu kluczową rolę odgrywa insulina – hormon wytwarzany przez trzustkę, który umożliwia dostarczenie energii pobranej ze spożytych węglowodanów do komórek ciała, w tym tych budujących wątrobę. Kiedy spożywasz nadmiar kalorii, organizm zachowuje je na później w wątrobie, a także pod postacią tłuszczu otaczającego narządy. Jeżeli ten proces zachodzi regularnie, wątroba przestaje prawidłowo odpowiadać na poziom insuliny. Trzustka musi wytwarzać jej coraz więcej, by dostarczyć energię do komórek. Jeżeli taki stan się utrzymuje, prowadzi ostatecznie do rozwoju nie tylko piwnego brzucha, lecz również nadciśnienia, chorób serca i cukrzycy typu drugiego. Zatem za problem odpowiadają wszystkie pokarmy, które silnie pobudzają do pracy trzustkę. Należy do nich piwo, ale też słodycze, słodkie napoje, pieczywo, makaron i ziemniaki.

Jak zrzucić brzuch piwny?

By zgubić piwny brzuch, musisz więc dążyć do obniżenia poziomu insuliny. W tym celu postaraj się wyeliminować z diety produkty zawierające łatwo przyswajalne węglowodany. Pożegnanie się z nimi może wydawać się trudne, ale pamiętaj, że ich jedzenie zwiększa apetyt na kolejny szkodliwy posiłek. Powstrzymanie się od ich konsumpcji przez choćby kilka dni powoduje, że stają się mniej kuszące. Produkty mączne i zbożowe powinieneś zastąpić przede wszystkim warzywami i owocami (z wyjątkiem bogatych w skrobię bananów i winogron, które są obfitym źródłem cukrów prostych). Zawierają one mnóstwo błonnika, który spowalnia przyswajanie glukozy i daje wątrobie oraz trzustce czas na poradzenie sobie z nią. By nie czuć się głodnym, należy dbać o wysoką zawartość białka w diecie. Warzywa strączkowe, jajka, mięso i ryby nie podnoszą poziomu insuliny, a jednocześnie zapewniają poczucie sytości. Poza dbaniem o dietę postaraj się znaleźć czas na aktywność fizyczną, bo dowolny rodzaj treningu zwiększa wrażliwość na insulinę. Zmiana nawyków powinna poskutkować spadkiem obwodu w pasie, ale zawsze warto skonsultować się z lekarzem i dietetykiem, by upewnić się, że jesteś na właściwej drodze.